top of page

#projectmarathon2:30 - Raport treningowy 02.04 - 08.04

  • Zdjęcie autora: ostrowskibiegacz
    ostrowskibiegacz
  • 10 kwi 2018
  • 2 minut(y) czytania

Powrót po półmaratonie do "normalności treningowej" był na tyle długi, że postanowiłem potraktować 2 tygodnie (19.03 - 1.04) po samym półmaratonie jako okres przejściowy pomiędzy pierwszą częścią sezonu a kolejną, w której głównym startem będzie BMW Oslo Maraton dnia 15.09.2018.

Okres przejściowy (19.03 - 1.04) - jak to wyglądało?

Wybiegałem ledwie 88km w ciągu tych dwóch tygodni, były to lekkie wybiegania do maksymalnie 12km, średnio trening co drugi dzień.

Oczywiście wszystko to było uzupełniane treningiem siłowym górnych partii mięśniowych oraz core stability.

Tydzień 02.04 - 08.04 czyli ... powrót na pełnych obrotach!

Tak wyglądał ten tydzień w moim dzienniczku :

Poniedziałek - Bieg długi 19,5km po 4'10min/km : I zakres 15km, II zakres 4,5km (3'55min/km)

+ Trening siły ogólnej i rozciąganie 60min

Bieg długi z końcówką w drugim zakresie

Wtorek - Bieg Spokojny 6km po 4'18 + Podbiegi 7x40s (2'47 - 2'57min/km) + core stability 20min

Bardzo mocne tempo jak na podbiegi, przy 7 odcinku czułem że nogi pod koniec wzniesienia opadają z sił czyli cel osiągnięty - siła weszła teraz tylko czekać na regenerację!

Środa - Bieg Spokojny 12km po 4'34

Odpoczynek po szaleństwie na podbiegach

Czwartek - Bieg Spokojny 10km po 4'26

+ SB 5x150m skipy A,B,C

+ Bieg Spokojny 6km po 4'35

Spokojne bieganie + seria łączonej siły biegowej na dłuższym odcinku 150m : 50m skip A, 50m skip C i na koniec 50m skip B i to wszystko x5 na przerwie w truchcie. Premierowy trening, zawsze robiłem pojedynczy skip na odcinku do 100m, tutaj mała odmiana.

Piątek - Bieg Ciągły II zakres : 13km po 3'45

Noga zaczęła kręcić to poleciałem, ostatni km - 3:35

Sobota - Bieg Spokojny 10km po 4'17

Spokojny bieg, a po swoim treningu przeszedł czas na poprowadzenie treningu techniki biegowej z moimi zawodnikami.

Niedziela - Bieg tempowy 5x1km po 3'11 - 3'08 na p. 4'

W ten dzień pograłem wcześniej w tenisa około 2 godziny, a trening zostawiłem na późne godziny wieczorne, nogi wydawały się w średniej formie na szczęście tylko na pozór ;)

Trening pobiegałem na bieżni, pogoda niemal idealna.

Czasy odcinków kolejno w :

3:11, 3:11, 3:08, 3:08, 3:08

Trening ten jest mocniejszym akcentem, który ma pomóc w niedzielnych zawodach na przełaju w Kobylej górze.

Spokojnie czułem że można jeszcze wkręcić co najmniej 2x1km na tym treningu nie tracąc z tempa ale odpuściłem, wiem że jeszcze nie czas na szaleństwo.

Wiem z doświadczenia że moment w którym noga świetnie kręci jest również świetnym czasem na kontuzję lub przetrenowanie także lepiej dmuchać na zimne ;)

Tydzień zakończony na 104 kilometrach w nogach, nawet nieco więcej niż planowałem, ale bez większego zmęczenia także jest dobrze obciążenie treningowe się zgadza.

Moc jest nawet większa niż przed półmaratonem, albo tak się wydaje ze względu na lepszą pogodę, w każdym razie ten dwutygodniowy luz w treningach na pewno nie przeszkodził i dalej jestem w dobrej formie.

W drodze do maratonu będę stopniowo zwiększał kilometraż trenując do Nocnego Półmaratonu Księżycowego w Rybniku który odbędzie się dnia 23.06.18

Na pewno jednak nie planuję kilometraży tygodniowych większych niż 120 kilometrów do planowanego półmaratonu, a kilometraż po półmaratonie w drodze do maratonu nie przekroczy planowo 130-135 kilometrów.

Jakość a nie ilość przy tym chcę zostać.


 
 
 

Comments


Wyróżnione posty
Sprawdź mnie na fb
Ostatnie posty
Archiwum
Liczba wyświetleń strony

© 2023 by Name of Site. Proudly created with Wix.com

bottom of page